Tydzień Ucznia

 W mojej szkole ostatni tydzień szkoły nazywany jest Tygodniem Ucznia. Nie ma lekcji, tylko zajęcia tematyczne. Ale o tym zaraz. Nie miałam lepszego pomysłu na posta, więc wybrałam Tydzień Ucznia. Na początku chcę podziękować mojej wychowawczyni, p. H. Warszewskiej, która udzieliła mi zgody na robienie zdjęć. Już dłużej nie przedłużam. ;)

W poniedziałek był dzień filmowy. No tak jakby. Można było pójść na film lub na halę sportową, żeby grać lub kibicować tym, którzy grali. Wybrałam drugą opcję. Najlepiej bawiła się Ania bawiąc się w paparazzi. Zabrała mi aparat i zrobiła większość zdjęć, za co jej dziękuję. Nasza klasa została najdłużej. Przynajmniej tak mi się wydaje. Moje koleżanki wariowały, robiły sobie zdjęcia i oczywiście kibicowały. Już nie wspomnę o latających butach i klapkach…

Kilka zdjęć z dnia „filmowego”:










We wtorek był dzień sportu. Rozgrywały się mecze w koszykówkę, piłkę ręczną, nożną i siatkówkę. Tego dnia też było ciekawie, ale czasami byłyśmy znudzone grą. Niestety aparat odmówił mi posłuszeństwa i nie mam zdjęć z siatkówki. 



















W środę odbył się Dzień Talentu. Każdy szedł na zajęcia jakie chciał. Razem z koleżankami poszłyśmy na zajęcia artystyczne, fryzjerskie i na narkogogle i alkogogle. Pod koniec dnia wystąpił przed nami zespół "Nienazwani". To był chyba najlepszy dzień ze wszystkich. Niestety mam mało zdjęć z tego dnia.






W czwartek odbył się dzień z wychowawcą. Całą klasą poszliśmy na Orlika. Nie mam zdjęć z tego dnia. Byłam zbyt zajęta bronieniem i obrywaniem od chłopaków. Za to macie kilka zdjęć zrobionych przez przypadek, ale wyszły zaskakująco śmiesznie ;)















Dzięki za uwagę ;)

Bonus!
Jeżeli mnie namówicie, to może wstawię w podsumowaniu filmik na którym próbowałam pokonać 
przeszkody w narko-goglach!!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Lydia Land of Grafic